Duch w dom – Lek na depresję

Nieszczęścia chodzą zwykle parami, tym razem jednak zebrały się aż trzy. Leszek traci chałturę, która w istotnym stopniu wspomagała budżet rodzinny. Pan Stefan, właściciel osiedlowego sklepiku, nie dostaje zgody na sprzedaż alkoholu w restauracyjce, którą przy sklepiku próbuje otworzyć, zaś teściowa, a mówiąc precyzyjnie duch teściowej, popada w depresję.
Zwłaszcza to ostatnie trudno wyjaśnić, bo w zasadzie w rodzinie dzieje się wszystko dobrze. Leszek i Beata się kochają i nie kłócą, dzieci dobrze się uczą, wszyscy są zdrowi. Okazuje się jednak, że dla teściowej, osoby skrajnie nadopiekuńczej, właśnie taka sytuacja jest nie do zniesienia, bo nie ma się o co martwić! A jak teściowa nie ma się o co martwić, czuje się niepotrzebna, ergo popada w depresję. Babcia Ola zatem, wspomagana przez ducha teścia, który jednak tradycyjnie na wiele się nie przydaje, usiłuje znaleźć teściowej jakieś pole do uprawiania zmartwienia, jeśli można się tak wyrazić. Pan Stefan, pogrążony w rozpaczy, bo marzył o restauracyjce od lat, nieoczekiwanie uzyskuje pomoc od pana Kazimierza, uważanego powszechnie i nie bez racji za emerytowanego gangstera. Ponieważ jednak urzędnicy na skutek wielu głośnych prowokacji boją się wziąć łapówki, potrzebny jest w tej sprawie udział sąsiada dentysty, wciągniętego do spisku. Pozornie najlepiej radzi sobie ze swoim kłopotem Leszek, który otrzymuje intratną propozycję grania w domu weselnym. Owszem, jako filharmonik cierpi, bo musi nauczyć się utworów szczególnie popularnych na weselach, ale za to wynagrodzenie wielokrotnie przewyższa filharmonijne standardy. Niestety, pojawia się również inny poważny minus - obowiązkowa konieczność spełniania toastów za państwa młodych, do czego ich rodziny przecież nie przymuszają, ale spróbuj człowieku odmówić. Leszek zatem, człowiek z natury pijący niewiele i źle znoszący alkohol, pojawia się, owszem, z kieszeniami pełnymi pieniędzy, ale w takim stanie, że o policzeniu pieniędzy nie ma nawet mowy. Po drugim weselu Leszek składa uroczystą przysięgę, że alkoholu do ust nie weźmie. Jak każda nieprzemyślana decyzja, skutkuje to fatalnie, bo bracia panny młodej z podobnym afrontem nie mogą się pogodzić. Teściowa dzięki temu ma się wreszcie o kogo martwić, tylko biedny Leszek, zaproszony na otwarcie restauracyjki pana Stefana, słyszy tekst przekleństwo: no z takiej okazji się pan nie napije? [TVP]





Produkcja: 2010
Premiera TV: 28 kwiecień 2010

Reżyseria:


Muzyka:
(opracowanie muzyczne)

Obsada:
babcia Ola, matka Leszka

duch Heleny, teściowej babci Oli

duch Jerzego, teścia babci Oli

Beata Wierzbicka, żona Leszka

Leszek Wierzbicki

dentysta, sąsiad Beaty i Leszka

żona dentysty

sklepikarz Stefan

Kozłowski

wokalistka; w napisach pod pseudonimem artystycznym: "Etna"

Julia, córka Beaty i Leszka

Kasia, córka Beaty i Leszka

Kacper, syn Beaty i Leszka

gangster Kazimierz, sąsiad Beaty i Leszka

perkusita, kolega Leszka

muzyk Lutek, kolega Leszka

klarnecista, kolega Leszka

ojciec panny młodej

ojciec panny młodej

brat panny młodej

muzyk

muzyk

Stefa, żona gangstera

i inni



03.190325

(POL) polski,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz